Podczas tegorocznej majówki byłam z moim chłopakiem w Wieliczce i okolicy. Spędziliśmy tam cudownie czas i z chęcią pojechałabym tam jeszcze raz. Blisko kopalni oraz w samym jej środku były różne sklepiki, w których można było kupić pamiątki i kosmetyki. Powiem szczerze, że było tyle wersji zapachowych soli i peelingu, że ciężko było mi się zdecydować. Ostatecznie wybrałam peeling o orzeźwiającym zapachu trawy cytrynowej i gruszki i sól o zapachu melona.
Zacznę od peelingu. Jest on gruboziarnisty, w produkcie znajdują się także kawałki trawy cytrynowej. Peeling bardzo dobrze ściera i wygładza skórę. Zapach nie zostaje na naszej skórze, ale podczas stosowania czujemy piękny, orzeźwiający zapach. Niestety nie jest wydajny i pudełko jest dla mnie niepraktyczne. Wolę peelingi w tubie, wtedy woda do nich nie kapie i sól lub cukier się nie rozpuszczają, a konsystencja zostaje zawsze taka sama.
Plusem jest oczywiście to, że produkt ten nie był testowany na zwierzętach co mnie bardzo cieszy :) Na zdjęciu poniżej widać, że tuż po odkręceniu wieczka jest folia, na którą trzeba uważać, ponieważ jest bardzo ostra i ja już nią sobie palca skaleczyłam. Mimo tego, jest to lepsze i bardziej higieniczne rozwiązanie niż pozostawienie pudełka bez żadnej folii. Peeling kosztował ok. 26 zł co jest lekką przesadą według mnie.
Teraz czas na sól. Jest ona drobna i ślicznie pachnie. Nie za bardzo przepadam za jakimiś płynami do kąpieli czy właśnie solami, ale pomyślałam, że ten produkt może to zmienić.
Sól miała między innymi wygładzić skórę i usunąć zmęczenie. Niestety nic takiego nie zauważyłam. Podczas kąpieli czułam tylko piękny zapach melona. Po kąpieli ani śladu wygładzenia, ujędrnienia, braku zmęczenia czy pięknego zapachu na skórze.
Saszetka może wystarczyć na raz lub dwa, zależy ile kto leje wody do wanny :) Niestety zawiodłam się na tym produkcie, opakowanie przykuło mój wzrok niepotrzebnie. Podsumowując z peelingu jestem zadowolona jeżeli chodzi o działanie, chociaż mogliby zmienić opakowanie i cenę. A z soli dla odmiany jestem bardzo niezadowolona. Nie pamiętam ceny za sól, ale na szczęście była za koło 5 zł.
Miałam wersje peelingu pomaranczowa obłędnie pachnie :) ciekawe w którym sklepiku kupiłas te kosmetyki bo w jednym z nich pracuje moja mama :)
OdpowiedzUsuńPeeling w hotelu, a sól pod koniec trasy w kopalni przy windzie na jakąś oddzielną atrakcje, sprzedawała chyba pani w ciemnym blondzie :) nie wiem czy kojarzysz miejsce :)
Usuńtak tam własnie moja mam pracuje na koncu w ostatnim sklepie:) no ale ona czarna wiec nie ona Ci sprzedawała
Usuńhmmm no ale w szybie daniłowicza czy regis?
UsuńWchodziliśmy daniłowicza a wychodzilismy regis :P
Usuńa moja mama na daniłowiczu w sklepie przy wyjsciu pracuje :)
UsuńAh, no to sie nie spotkałyśmy :)
UsuńCytryna i gruszka? Wow, to musi pachnieć obłędnie!
OdpowiedzUsuńoj zapach pewnie genialny, szkoda że jest tak mało produktów z zapachem gruszki :P
OdpowiedzUsuńoooo pierwsze widze to cudneko :D
OdpowiedzUsuńPeeling chętnie bym wypróbowała, bo uwielbiam wszystkie kosmetyki z trawą cytrynową :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie chciałam się zapytać czy peeling był testowany na zwierzętach, ale mnie wyprzedziłaś. :D Zapach musiał być obłędny, zwłaszcza peelingu. Cena trochę z kosmosu jak za peeling, ale w końcu z Wieliczki. Zawsze mnie intrygowały sole do kąpieli, szkoda, że twoja została spisana na straty, ale w Rossmanie jest świetna (w promocji teraz) za 9zł i nazywa się Wellness&Beauty. Z tej firmy są też świetne perełki do kąpieli. Kupiłam oba kosmetyki dla koleżanki na urodziny i bardzo chwaliła. Natomiast jeśli chodzi o peeling to polecam ci mojego ulubieńca z Tutti Frutti o zapachu jeżyny i maliny (pachnie jak mamba malinowa - najcudowniej na świecie!) w cenie 4,50zł. :) Jak kiedyś wypróbujesz, albo peeling albo sól/perełki to koniecznie napisz recenzję, z chęcią poznam twoją opinię. :*
OdpowiedzUsuńUwielbiam zapach cytryny.
OdpowiedzUsuńMogłabyś poklikać u mnie w linki i banery?
http://sialalala96.blogspot.com/
Takich produktów jeszcze nie spotkałam na swojej drodze :) pewnie ze względu na dostępność :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPewnie do kupienia tylko w Wieliczce? Ja bardzo lubię takie peelingi :) Pozdrawiam, obserwuje :)
OdpowiedzUsuńNie tylko, kiedyś widziałam je na internecie :) bardzo mi miło, pozdrawiam :)
UsuńPeeling prezentuje się bardzo ciekawie, aż mam ochotę go przetestować.
OdpowiedzUsuń:*