30 stycznia

Zużycia miesiąca | Eos, Aussie, Giorgio Armani, Biały Jeleń, Oriflame, Marion, B.app

Zużycia miesiąca | Eos, Aussie, Giorgio Armani, Biały Jeleń, Oriflame, Marion, B.app

30 stycznia

Zużycia miesiąca | Eos, Aussie, Giorgio Armani, Biały Jeleń, Oriflame, Marion, B.app



Sesja dla mnie skończyła się na szczęście prawie od razu jak tylko się zaczęła, ale po ostatnim egzaminie natychmiastowo się rozchorowałam. Nie wiem czy się cieszyć, czy nie, bo chciałam skorzystać z wolnego i pojeździć na snowboardzie, ale mam nadzieje, że niedługo mi przejdzie. W styczniu nie zużyłam zbyt dużo kosmetyków, ale zużyłam oczywiście kilka moich ulubionych, które od razu musiałam dokupić (niedługo post o nowościach stycznia).


Eos Berry Blossom to krem do rąk o na prawdę prześlicznym zapachu, który zostaje na skórze przez długi czas i podczas smarowania unosi się w powietrzu jak dobre perfumy. Dobrze i na długo nawilża, jest wydajny i idealny do torebki. 


Giorgio Armani Si to bestseller od długiego czasu, pasuje na dzień i na wieczór. Bardzo mi się podoba ten zapach i na pewno jeszcze do niego wrócę
Kolejna buteleczka Lovely Garden od Oriflame to dowód na to, że ten zapach jest cudowny i całkiem trwały jak na tę półkę cenową. Ludzie ciągle pytają czym pachnę i mają skojarzenia z perfumami wyższej półki. 


Dawno nie miałam odżywki z Aussie, więc postanowiłam sobie przypomnieć czy moje włosy się z nią lubią. Z tą konkretną odżywką Miracle Moist się nie do końca polubiły. A w sumie była dla moich włosów obojętna, niestety nic z nimi nie robiła, nie ważne w jakiej ilości została nałożona. Myślę, że za jakiś czas jeszcze przypomnę sobie jedną odżywkę do długich włosów z tej firmy i mam nadzieję, że wypadnie ona zdecydowanie lepiej.


Kolejny ulubieniec, o którym pisałam tutaj, tylko teraz występuje w lekko odmienionym opakowaniu i w większej pojemności. Za 265 ml hipoalergicznego płynu micelarnego Biały Jeleń zapłacimy około 20 zł co jest moim zdaniem dobrą ceną, bo jest bardzo wydajny i idealny dla wrażliwej skóry.


Bardzo duża maska B.app kuracja keratynowa do włosów całkiem dobrze sobie dała radę. Włosy były miękkie, lśniące i mniej się puszyły. Konsystencja produktu była ok, maska nie spływała z włosów i dodatkowo ładnie pachniała. Nie wiem czy do niej wrócę, bo jest jeszcze wiele innych masek, które chciałabym wypróbować. 


No i na koniec kolejny produkt, który na stałe jest na razie wśród moich kosmetyków. Pisałam o tej mgiełce termoochronnej Marion tutaj. Bardzo przyjemnie pachnie, włosy po wysuszeniu puszą się mniej, są miękkie w dotyku, a cena tego produktu jest niska.



Miałyście te produkty? Jak u Was się sprawdziły? 

21 stycznia

Wakacje 2018 na Teneryfie za 2 tysiące na osobę!

Wakacje 2018 na Teneryfie za 2 tysiące na osobę!

21 stycznia

Wakacje 2018 na Teneryfie za 2 tysiące na osobę!


Moim zdaniem to najwyższy czas, żeby właśnie teraz zaplanować sobie wakacje na rok 2018. Oczywiście wakacje last minute też mają swój urok no i oczywiście duży plus ze względu na cenę. Jednak, gdy jesteśmy zdecydowani na jakieś konkretne miejsce i koniecznie chcemy tam być, to last minute raczej nie jest dobrą opcją. Już w tamtym roku chciałam polecieć na wakacje do ciepłych krajów, jednak zarobione w wakacje pieniądze przeznaczyłam na przygotowanie się na studia. Ale teraz postanowiłam, że nie odpuszczę! I razem z chłopakiem wybraliśmy Teneryfę.


Z początku myślałam, że Wyspy Kanaryjskie to kierunek, za który trzeba dużo zapłacić. Jednak hotele czy apartamenty można znaleźć w bardzo atrakcyjnej cenie, a loty im szybciej zarezerwowane tym tańsze. Zadecydowaliśmy, że wakacje zrobimy sobie na początku września. Wtedy oboje już nie będziemy pracować, a wrzesień przed kolejnym rokiem studiów mamy jeszcze wolny. Obserwowaliśmy kilka/kilkanaście dni stronę booking.com, aby w końcu znaleźć ofertę odpowiednią dla nas. I w końcu trafiliśmy na hotel przy samej plaży, w ofercie ze śniadaniem i z bezpłatnym odwołaniem rezerwacji za 1551 zł za dwie osoby na cztery noce. Wybraliśmy również ten hotel ze względu na to, że miejscowość jest całkiem blisko lotniska, na którym wylądujemy i wiemy, że z lotniska kursują autobusy do tego miasta. 

Nie chcieliśmy all inclusive, bo chcieliśmy jeść obiady czy obiadokolacje w lokalnych restauracjach i próbować ich różnego jedzenia. Poza tym, gdy temperatura dochodzi do 30 stopni to bardziej się chce pić niż jeść w ciągu dnia, a za samo picie chyba nie ma sensu płacić tyle dodatkowej kasy. 


Za lot w dwie strony na osobę wyszło około 850 zł. Za hotel, śniadanie i lot wyszło więc ok. 1600 zł/os. Zostaje 400 zł na osobę na obiady, picie i jak ktoś lubi to bilety wstępu do lokalnych atrakcji czy pamiątki. Jestem bardzo ciekawa tej wyspy i już nie mogę się doczekać tych wakacji. Na pewno przygotuję jakiś post, gdy tylko stamtąd wrócę.


Jeśli ktoś z Was był na Teneryfie to baaardzo chętnie poczytam o Waszych doświadczeniach!
Planujecie już wakacje na ten rok?

12 stycznia

Benefit Dew The hoola bronzer w płynie - czy aby na pewno bronzer?

Benefit Dew The hoola bronzer w płynie - czy aby na pewno bronzer?

12 stycznia

Benefit Dew The hoola bronzer w płynie - czy aby na pewno bronzer?


Jakiś czas temu do zamówienia z Sephora.pl dostałam zestaw miniaturek Benefit z bronzerami. W zestawie był między innymi ten - dew the hoola. Jest to matowy bronzer bez żadnych drobinek. Nie miałam wcześniej żadnego bronzera w płynie dlatego byłam bardzo ciekawa jak spisze się ten. 


Produkt ma 5 ml, pompka działa bez zarzutu chociaż aplikuje zbyt dużo produktu. Mam nadzieję, że w pełnowymiarowym produkcie można dozować tyle ile się chce. Ale czy to, co opakowanie ma w środku do czegokolwiek może się nadać, gdy barwi skórę na pomarańczowo a nie brązowo? Oczywiście to nie jedyna wada tego produktu, bo robi plamy, których nie da rady żadnym sposobem rozprowadzić tak, żeby było dobrze. Na zdjęciach próbowałam złapać kolor tak, aby jak najbardziej odpowiadał temu realnemu.



Niestety nie potrafię nic powiedzieć o trwałości tego produktu, bo nie odważyłabym się wyjść do ludzi z pomarańczą na twarzy z własnej woli. Mam dosyć ciemną karnację i mimo tego, nie jestem zadowolona z tego produktu i uważam, że źle on wygląda na mojej twarzy. Opinie są podzielone, ale nie radziłabym wydawać na niego 130/150 zł, gdy wcześniej się go nie wypróbuje. 



Miałyście okazję go wypróbować? Chętnie się dowiem co Wy o nim myślicie :)

Copyright © Lightside , Blogger