12 stycznia

Benefit Dew The hoola bronzer w płynie - czy aby na pewno bronzer?


Jakiś czas temu do zamówienia z Sephora.pl dostałam zestaw miniaturek Benefit z bronzerami. W zestawie był między innymi ten - dew the hoola. Jest to matowy bronzer bez żadnych drobinek. Nie miałam wcześniej żadnego bronzera w płynie dlatego byłam bardzo ciekawa jak spisze się ten. 


Produkt ma 5 ml, pompka działa bez zarzutu chociaż aplikuje zbyt dużo produktu. Mam nadzieję, że w pełnowymiarowym produkcie można dozować tyle ile się chce. Ale czy to, co opakowanie ma w środku do czegokolwiek może się nadać, gdy barwi skórę na pomarańczowo a nie brązowo? Oczywiście to nie jedyna wada tego produktu, bo robi plamy, których nie da rady żadnym sposobem rozprowadzić tak, żeby było dobrze. Na zdjęciach próbowałam złapać kolor tak, aby jak najbardziej odpowiadał temu realnemu.



Niestety nie potrafię nic powiedzieć o trwałości tego produktu, bo nie odważyłabym się wyjść do ludzi z pomarańczą na twarzy z własnej woli. Mam dosyć ciemną karnację i mimo tego, nie jestem zadowolona z tego produktu i uważam, że źle on wygląda na mojej twarzy. Opinie są podzielone, ale nie radziłabym wydawać na niego 130/150 zł, gdy wcześniej się go nie wypróbuje. 



Miałyście okazję go wypróbować? Chętnie się dowiem co Wy o nim myślicie :)

6 komentarzy:

  1. brzmi jak bubel, szkoda że robi pomarańczę na twarzy :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Totalny bubel niestety :/ Jeszcze kolor to wiadomo, może niektórym pasować, ale to, że robi plamy to chyba nikt nie lubi :/

      Usuń
  2. Ten nie wygląda za ciekawie :) Ja od jakiegoś czasu zastanawiam się nad bronzerem Hoola w wersji prasowanej :) Jednak nie wiem, czy nie byłby za ciemny dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mam ten w wersji prasowanej i jest o wiele lepszy od tego w płynie ;)

      Usuń

Copyright © Lightside , Blogger