25 stycznia

Rozdanie z okazji 4 lat prowadzenia bloga!

Rozdanie z okazji 4 lat prowadzenia bloga!

25 stycznia

Rozdanie z okazji 4 lat prowadzenia bloga!


Już za miesiąc (dokładnie 28 lutego) mój blog będzie miał 4 lata! Nie będę rozpisywała się o tym co udało mi się osiągnąć na blogu w tym roku, bo zrobiłam to już w podsumowaniu roku tutaj. Chciałabym podziękować Wam za obecność na moim blogu, nie zawsze dajecie o sobie znać w komentarzu, ale widzę, że jesteście :) Jest też kilka osób, które regularnie przeglądają i komentują posty - Wam też bardzo dziękuję! I w ramach podziękowania mam dla Was małe rozdanie. Możecie się zgłosić na blogu i na Instagramie także możecie zdobyć więcej szans na wygraną.


Do wygrania jest:
  • Brokatowy, waniliowy płyn do kąpieli Douglas
  • Maska nawilżająca, podkreślająca skręt loków
  • Korektor w sztyfcie Manhattan kolor 1 Naturelle
  • Mgiełka tonizująca Delia
  • Cień do powiek Delia nr 1 (raz użyty do swatcha, jeśli go nie chcesz, napisz w zgłoszeniu)
  • Cienkie gumki do włosów Kontigo 
Zasady:
  1. Organizatorem rozdania jestem ja, autorka blogu Lightside.
  2. Nagrodę wysyłam tylko na terenie Polski.
  3. Nagrody są nowe i nieużywane oprócz cienia, z którego można zrezygnować.
  4. Zgłoszenia są przyjmowane w terminie: 26.01.19 - 28.02.19 włącznie.
  5. Obowiązkowo trzeba być publicznym obserwatorem bloga.
  6. Osoby, które zaobserwują bloga tylko na czas rozdania, nie będą miały możliwości zgłosić się w następnych.
  7. Wyniki zostaną podane w osobnym poście oraz na Instastories maksymalnie po 7 dniach od zakończenia rozdania.
  8. Na maila od zwycięzcy z adresem do wysyłki czekam 7 dni od czasu opublikowania wyników.
  9. Blogi oraz profile stworzone tylko pod rozdania nie będą brane pod uwagę.
  10. Rozdanie nie podlega przepisom Ustawy z dnia 29 lipca 1992 roku o grach i zakładach wzajemnych (Dz.U. z 2004 roku Nr 4 poz. 27 z późniejszymi zmianami).
  11. Zgłaszając się do rozdania akceptujesz regulamin.

Aby się zgłosić wystarczy napisać komentarz, że bierzesz udział i pod jakim nickiem obserwujesz bloga. 



Powodzenia! <3

22 stycznia

Shinybox - pudełko wyprzedażowe Warehouse Sale 2018

Shinybox - pudełko wyprzedażowe Warehouse Sale 2018

22 stycznia

Shinybox - pudełko wyprzedażowe Warehouse Sale 2018


Oto moje prawdopodobnie ostatnie już pudełko Shinybox. Kupione w atrakcyjnej cenie - 29 zł Warehouse Sale box. Tak na prawdę to pudełko jest o wiele bogatsze i lepsze od poprzedniego grudniowego, o którym możecie poczytać tutaj. Niestety uważam, że comiesięczne subskrypcje są zbyt nudne. O wiele ciekawsze wydaje mi się pudełko naturalniezpudelka.pl. Mimo, że jest ono droższe, to zawiera ono co edycje bardzo ciekawe produkty i mam nadzieję, że niedługo uda mi się je zamówić. Teraz mam trochę za dużo kosmetyków w zapasach na zamówienie kolejnego pudła. A dzisiaj pokaże Wam co mi się trafiło w wyprzedażowym boxie.


  • Beaute Marrakech woda różana - bardzo się cieszę z tego produktu, bo używam i miałam właśnie kupić, bo mi się już kończy
  • Beaute Marrakech spray d'alun dezodorant ałun i werbena - też się bardzo ciesze z tego produktu, bo już dawno chciałam wypróbować ałun i jestem bardzo ciekawa czy mi przypadnie do gustu i czy taki naturalny produkt potrafi dobrze chronić przed potem
  • Naobay Extra Rich Cream Nourishing - akurat kończy mi się mój krem do twarzy z Make Me Bio i zastanawiałam się który tym razem sobie kupić, więc krem wybrał mnie i będę używała tego 
  • Novex My Curls maska do włosów podkreślająca skręt - kompletnie nieprzydatna maska dla mnie, ale ktoś się dla niej znajdzie


  • Multibiomask maseczka łagodząca i oczyszczająca - nie miałam nigdy nic z tej firmy, a maseczki uwielbiam i chętnie tą przetestuję
  • Biotaniqe naturalny krem odżywczy - o tej marce słyszałam, ale nic nie miałam i jakoś tak nie kusiło mnie żeby coś kupić z tej marki, ale z wielką chęcią wgłębię się w skład i przetestuję
  • Delia cosmetics Dermo System mgiełka tonizująca - dostałam ją w poprzednim pudełku, więc mam teraz dwie, ale się podzielę. Mimo, że teraz używam hydrolatu to może i miejsce na ten tonik się jednak znajdzie


  • Novex Mystic Black maska do włosów suchych i zniszczonych - właśnie kończę już maskę Garnier, więc zaraz po bananowym garnierze wleci na włosy ta


  • Nutka Mus pod prysznic i do kąpieli gruszka bergamotka - był to produkt do wyboru, jak dobrze pamiętam dla konkretnej liczby osób, które pierwsze zamówią pudełko. Zwykle używam olejku do mycia z Biodermy, ale chętnie na chwilę zmienię produkt. Mam tylko nadzieję, że bez negatywnych skutków dla mojej skóry


Jeżeli znacie jakiś produkt to dajcie znać jak Wam się sprawdził :)


12 stycznia

Podsumowanie roku 2018 | Czy ten rok był udany i jestem z niego zadowolona? Co w 2019?

Podsumowanie roku 2018 | Czy ten rok był udany i jestem z niego zadowolona? Co w 2019?

12 stycznia

Podsumowanie roku 2018 | Czy ten rok był udany i jestem z niego zadowolona? Co w 2019?


Czy Wam też tak szybko minął rok 2018? Mi mega szybko zwłaszcza jego druga połowa. Ogólnie to był to całkiem ciekawy rok, gdybym się nudziła to czas by leciał powoli :P
Zacznijmy od podsumowania poprzedniego roku:


Joga
Zaczęłam ćwiczyć jogę i powiem szczerze, że nigdy bym nie pomyślała, że mi się to tak spodoba! Nie zaczynałam sama, ćwiczyłam z prowadzącą, więc mogłam na początku na bieżąco wychwycić wszelkie błędy i zwrócić uwagę na najważniejsze rzeczy np. na to, żeby przez cały czas trzymać ramiona daleko od głowy (no chyba, że jest takie ćwiczenie, że można/trzeba przybliżyć ramiona) i na prawdę się z tym pilnuję. W tym roku będę chodziła na zajęcia, ale też chcę ćwiczyć ją w domu z filmikami i z wyzwaniem z Adriene na YT.




Książki
Tutaj poległam na całej linii. Ten rok był mega ubogi w książki. Przeczytałam jedną książkę Stephena Kinga "Worek kości" i jestem przez kilka miesięcy w trakcie książki Zygmunta Miłoszewskiego "Jak zawsze". Jakoś nie mogę się zebrać, zawsze w wolnym czasie są inne ważniejsze rzeczy do zrobienia, a nawet niestety te mniej ważne brały górę.

Paznokcie hybrydowe
W tej kwestii w poprzednim już roku jak najbardziej się rozwinęłam. Kupiłam nową frezakę JD 700, która na prawdę jest o wiele lepsza od mojej poprzedniej i już mam dobre zdanie o niej chociaż na pewno jeszcze nie wykorzystałam w pełni jej możliwości. Poniżej pokazuję wam porównanie paznokci, które zrobiłam w 2017 roku i w 2018, ja widzę różnicę i z każdym kolejnym zrobieniem paznokci czuję się w tym pewniej. W grudniu pracowałam w salonie robiąc paznokcie, więc jeszcze bardziej poznałam 'tajniki' robienia dobrych paznokci i dowiedziałam się różnych innych ciekawych rzeczy. Na przykład dowiedziałam się, że to chyba nie byłaby dobra praca na stałe dla mnie ;)


Paznokcie z 2017 roku


Dwa zdjęcia powyżej to paznokcie już z 2018 roku.

Blog
Jestem bardziej zadowolona z pracy nad blogiem w poprzednim roku niż w 2017, bo napisałam najwięcej postów, w ciągu tego roku niż w ciągu któregokolwiek przez prawie 4 lata blogowania. Bardzo dobrze wiem, że około 30 postów to bardzo mało w porównaniu do innych blogów, ale ja się cieszę, że jest ich więcej niż mniej :D W 2018 roku założyłam też Instagram blogowy, który rozwija się bardzo powoli, bo jakoś nie jestem w to za bardzo wkręcona i na razie mi to nie przeszkadza. Myślę, że do tego można jeszcze zaliczyć to, że z każdym rokiem wiem więcej o kosmetykach, zwracam uwagę na więcej rzeczy i uważam, że coraz lepiej (choć jeszcze nie idealnie) dobieram sobie kosmetyki.

Studia
W 2018 skończyłam pierwszy rok studiów z czego mega się cieszę, a już niedługo 3 semestr będzie za mną. Wszyscy mówili, że jak przetrwa się pierwszy rok to dalej będzie już tylko z górki, co jest tylko po części prawdą ;) Materiał jest coraz trudniejszy, ale łatwiej jest pod tym względem, że już się mniej więcej wie jak wyglądają zajęcia i nauka na studiach. Już na początku uważałam, że studia to najlepszy okres edukacji, już nawet planuję kolejne kierunki.



Postanowienia:

1. Kontynuować ćwiczenie jogi
2. Przeczytać więcej książek
3. Napisać jeszcze więcej postów

To takie trzy najważniejsze postanowienia, których chciałabym się trzymać. Nie wymieniam marzeń, które chciałabym spełnić w 2019 roku, w jakich dziedzinach chciałabym się bardziej rozwinąć i rzeczy związanych z uczelnią. Niech to wszystko dzieje się naturalnie, będę się starała zrobić wszystko jak najlepiej, ale tak jak będzie to będzie - bez spiny :)

A Wy zakładacie sobie jakieś postanowienia? 

03 stycznia

Beauty ulubieńcy roku 2018 | Maybelline, Missha, Becca, Bioderma, YSL i inne

Beauty ulubieńcy roku 2018 | Maybelline, Missha, Becca, Bioderma, YSL i inne

03 stycznia

Beauty ulubieńcy roku 2018 | Maybelline, Missha, Becca, Bioderma, YSL i inne


Dzisiaj wracam po wolnym do codzienności, nauki i pracy. Już niedługo sesja, więc już teraz mam co robić, a od poniedziałku to już w ogóle nie będę narzekała na nudę. Dlatego już dzisiaj postanowiłam napisać post o ulubionych beauty rzeczach z 2018 roku. Trochę mi się ich w tym roku uzbierało, a zwykle nie mam dużo ulubieńców, bo wybieram stale te same produkty, które lubię. 


Biżuteria
Kolczyki, które u każdego bardzo mi się podobają, podebrałam mojej mamie. Nosiła je w swojej młodości a tak się składa, że tylko od tych kolczyków nie bolą mnie uszy, innych niestety nie mogę nosić. Bardzo często je nosiłam w roku 2018 i na pewno w tym nowym roku też często będą na moich uszach. Bransoletka Cluse to coś o czym pisałam kiedyś na blogu we wpisie o mojej tzw. wishliście. Moje marzenie się spełniło i otrzymałam ją w prezencie. Niestety długo się nią nie nacieszyłam, bo od kamyka oderwał się łańcuszek i przez kilka miesięcy jej nie nosiłam, bo jakoś nie było okazji, żeby zanieść ją do naprawy. W końcu udało mi się ją naprawić i cieszę się nią na nowo.


Lakier hybrydowy:
Zazwyczaj nie szaleję z kolorami na paznokciach i tym razem nie zaszalałam. Ten kolor lakieru NeoNail Nude wygląda bosko na paznokciach długich i krótkich i też super na stopach. No i perfekcyjnie łączy się ze wszystkimi innymi kolorami i brokatami.


Perfumy
Zwykle mam kilka perfum i używam ich na zmianę i te perfumy zdecydowanie najczęściej wybierałam spośród tych które mam. Tutaj możecie przeczytać o Yves Saint Laurent Mon Paris, a tutaj zobaczyć Emporio Armani Because it's you w poście o nowościach. Co prawda nie opisałam perfum Coach, ale one są totalnym sztosem! Uwielbiam je i na sto procent będę je kupować, ale teraz, gdy te mi się skończą to chyba kupię wersję Floral, bo też mi się bardzo podoba.


Pielęgnacja:
Maść z witaminą A Retimax to przede wszystkim ulubieniec zimy. Ratuje moje usta i skórę na twarzy i rękach od suchości, pieczenia, pękania. Olej macadamia marki Biocosmetics też jest super przede wszystkim zimą, bo oprócz wykorzystywania go do olejowania przez cały rok, to zimą (wcierany w suche włosy) pomaga pozbyć się elektryzowania i puszenia włosów. To moja pierwsza butelka płynu micelarnego Bioderma, ale na pewno nie ostatnia. Mam totalne "szczęście" do płynów micelarnych. Niektóre do cery wrażliwej okropnie paliły mnie w oczy i skórę, a te które były okej, po jakimś czasie zmieniono im formułę i niestety już nie były dla mnie dobre. I tak ciągłe szukanie nowego i dobrego płynu mnie już wkurzało. Na szczęście znalazłam ten i mam nadzieję, że nic w nim nie zmienią! Maska Garnier Banana Hair Food już chyba wszyscy ją znają lub o niej chociaż słyszeli. Pisałam o niej tutaj. No i kolejne odkrycie, do którego również będę wracała to woda różana. Świetnie zastępuje tonik i jest w 100% naturalna. Tutaj możesz o niej poczytać.


Kolorówka twarz:
W tym roku pierwszy raz zaczęłam używać pudru. Wybierając go chciałam postawić na transparentny i niezbyt wysuszający. Wybrałam puder prasowany z Ecocery i to był bardzo dobry wybór. Używam go przede wszystkim do przypudrowania korektora pod oczami i przypudrowania nosa (zwykle na gołą skórę). Skóra nie jest wysuszona i po przypudrowaniu jest gładka, a korektor długo się utrzymuje na swoim miejscu. Krem BB Missha (nr. 27) jest rzadko używanym przeze mnie produktem, ale za to lubianym. Nie lubię po prostu codziennie używać kremu BB lub podkładu na twarz. Na co dzień korzystam tylko z korektora, jeśli chodzi o maskowanie skóry, ale czasem mam ochotę na delikatne krycie i poprawę koloru skóry, a ten jest do tego idealny. Rozświetlacz w płynie Becca Opal, o którym pisałam tutaj utrzymuje się dłużej niż ten prasowany i tworzy ładną taflę. Często używam go do rozświetlenia kącików oczu. To, że mam już chyba trzecie opakowanie korektora Healthy Mix od Bourjois mówi samo za siebie :) Dobrze kryje, jest nawilżający i delikatnie rozświetlający. Opisywałam go tutaj. Kredka do brwi od Wibo to kosmetyk, który kupiłam bardziej z ciekawości. Do tej pory nic nie używałam do poprawki moich brwi, ale, gdy kupiłam tę kredkę to coś tam się znalazło do naprawy ;) Nie używam jej codziennie, ale dobrze ją mieć w kosmetyczce.


Usta:
W roku 2018 bardzo polubiłam się z pielęgnacyjną pomadką od Burt's Bees. Dobrze chroni przed zimnem, fajnie nawilża i daje delikatny czerwony kolor co mega mi się podoba. A pomadki matowej Maybelline SuperStay też nie muszę przedstawiać. U mnie też się super sprawdza, tylko trzeba pamiętać, żeby nakładać ją na zadbane usta. Do tej pory miałam tylko jeden kolor Ruler, ale właśnie dostałam dwa nowe Seductress i Inspirer.


Jeśli znacie któryś kosmetyk to dajcie znać czy Wy też go lubicie :) 

Szczęśliwego Nowego Roku!
Copyright © Lightside , Blogger