Niestety, szkoła się już zaczęła i od pierwszego dnia jest mnóstwo roboty. Sprawdziany zapowiedziane, lektury wypożyczone, ból ręki od ciągłego pisania jest, także zapowiada się całkiem intensywny rok. Wraz z rozpoczęciem ponownej nauki regularne pisanie na blogu niestety nie jest możliwe, czego bardzo żałuje. Cieszę się, że założyłam bloga, ponieważ ta sfera potrafi mnie zrelaksować i czegoś nauczyć :)
Olejek kupiłam niemalże od razu jak tylko pojawił się na półkach sklepowych. Miałam wtedy w domu jedwab, którym byłam zawiedziona, więc potrzebowałam czegoś innego. Myślałam nad tym olejkiem i olejkiem kokosowym z firmy Loton. Wybór padł na ten sama nie wiem czemu, jakoś tak mnie kierowało bardziej do niego.
Z lekka zawiodłam się na tym produkcie, ponieważ szukałam czegoś czego będę mogła używać na co dzień bez obciążenia, do ochrony i odżywienia włosów. Jednak trzeba bardzo uważać z ilością, bo po użyciu na głowie mamy niezbyt ładne strąki, których nie da się inaczej pozbyć niż po prostu ponownie je umyć. Przede wszystkim używam go na noc na całe włosy oprócz skóry głowy. Między innymi dzięki temu po 2 miesiącach od ścięcia włosów nie ma praktycznie żadnych rozdwojonych końcówek. Czasem jak mam puszące się włosy to po umyciu i wysuszeniu nakładam 1/3 pompki. Olejek lepiej wygląda nałożony na jeszcze wilgotne włosy przed suszeniem.
Produkt sprawia, że włosy nie puszą się, są miękkie, zdrowe i lśniące a końcówki zabezpieczone. Opakowanie jest plastikowe i bardzo dobrze wykonane, a pompka nie zacina się. Dużym plusem jest na pewno skład olejku, który możecie przeczytać poniżej oraz brak silikonów. Olejek jest rzadki i trzeba uważać żeby nie przeleciał nam przez palce. Jest bardzo wydajny, a zapach ma słodki ale dosyć specyficzny.
Do olejowania sprawdził się super. Jednak jest to trochę męczące tak się starać nakładać co do kropelki, żeby nie było go za dużo. Mimo to jestem zadowolona z tego produktu, ponieważ utrzymuje moje włosy w bardzo dobrej kondycji. Olejek kosztował 15 zł i myślę że jest to dobra cena patrząc na jego dużą wydajność oraz bardzo dobry skład i działanie. Przy tych wszystkich plusach, można prawie zapomnieć o tym minusie :)
No proszę. Nawet nie wiedziałam, że Alterra wypuściła oleje do włosów- muszę koniecznie znaleźć go w Rossmannie :)Pozdrawiam i zapraszam do siebie.
OdpowiedzUsuńhttp://www.hushaaabye.blogspot.com
ogólenie lubie oleje tej firmy:)
OdpowiedzUsuńNie przepadam za kosmetykami Alterra ponieważ mi nie służą.
OdpowiedzUsuń:*
Mam go na liście zakupów i kupię go jak skończą mi się obecne oleje, ale one są tak wydajne że chyba nigdy się nie doczekam
OdpowiedzUsuńOleje uwielbiam ale z Alterra jeszcze nie miałam :)
OdpowiedzUsuńJa używałam na włosy tego olejku do masażu z Alterra ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam nic z Alterry ;)
OdpowiedzUsuńnie miałam okazji poznać :)
OdpowiedzUsuńCiekawy :) Chętnie wypróbowałabym go właśnie do końcówek, które mają duże tendencje do rozdwajania się i łamania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Nie słyszałam wcześniej o nim - chyba się skuszę:)
OdpowiedzUsuńWidziałam go jako nowość i chciałabym wypróbować ;) Zastanawiałam się czy to bardziej olej czy serum na końcówki. Dołączam do obserwatorów :)
OdpowiedzUsuńU mnie świetnie się sprawdzają na włosy ;) 20min przed myciem i błyszczą;)
OdpowiedzUsuńAltera jest dla mnie bardzo fajna. :-)
OdpowiedzUsuńJeszcze go nie miałam ale chętnie po niego sięgnę <3
OdpowiedzUsuńNa prawdę warto dziewczyny :*
UsuńTakowego jeszcze nie widziałam i chyba muszę się z nim bliżej zapoznać :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie go używam;)
OdpowiedzUsuńZaciekawił mnie i to bardzo!
OdpowiedzUsuńja ostatnio uzywam masek, oleje mi sie na wlosy znudzily;)
OdpowiedzUsuńPlanuję go wypróbować :)
OdpowiedzUsuńUżywałam do włosów z Altery olejek do masażu :) czyli teraz zrobili do włosów?
OdpowiedzUsuńWygląda świetnie, konsystencja wydaje się by dobra, ale szkoda, że trzeba nakładać co do kropelki. Myślę, że u mnie by się nie sprawdził, bo nie miałabym, ani chęci, ani czasu na mycie głowy po każdym stosowaniu. Cena jak najbardziej w porządku, choć są tańsze i lepsze olejki. Skład mi się podoba, więc myślę, że produkt jak najbardziej ma swoje wady, ale i plusy. Mam nadzieję, że mimo wszystko znajdziesz w końcu IDEALNY olejek do włosów, które według mnie i tak masz przepiękne, ale co ja tam wiem.. :D :*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, wysyłam buziaki i
Zapraszam do mnie: www.fashionfroazmariaa.blogspot.com
Ciekawy olejek do włosów, ja aktualnie stosuję oliwę z oliwek. :-)
OdpowiedzUsuńCiekawy olejek do włosów, ja aktualnie stosuję oliwę z oliwek. :-)
OdpowiedzUsuń