22 listopada

Royal Manicure - Wibo oraz Gel Shine - Miss Sporty

Royal Manicure - Wibo oraz Gel Shine - Miss Sporty

22 listopada

Royal Manicure - Wibo oraz Gel Shine - Miss Sporty


O srebrnym lakierze marzyłam już długo i udało mi się go kupić na promocji w Rossmannie. Szukałam też szarego zwykłego lakieru specjalnie do tego połączenia ze srebrnym. Jakiś czas temu miałam produkt z Miss Sporty i nie przypadł mi do gustu, więc obiecałam sobie, że już żadnych lakierów nie kupię z tej firmy. Jednak nie było żadnego szarego koloru w szafie Wibo, więc skusiłam się jednak na ten, który widzicie wyżej. 


Zdjęcie zrobione jest po 5 dniach od pomalowania. Jak widać srebrny lakier świetnie się utrzymał i tylko lekko się starł. Niestety lakier z Miss Sporty starł się bardziej i szybciej. Już po pierwszym dniu na paznokciu były ślady. Wibo ma świetne krycie i już go pokochałam. Natomiast szaremu dam jeszcze jedną szansę, ale na koniec pomaluje go top coatem.


Srebrny lakier dodatkowo utwardził mi płytkę paznokcia, ale paznokieć na palcu wskazującym pomalowany Miss Sporty niestety mi się połamał. Także kolejny minus dla tej firmy. Na zakrętce widzimy też napis, że lakier powinien utrzymywać się do 10 dni. Myślę, że po 10 dniach to zostałaby sama końcówka koloru na paznokciu. Oczywiście trudniej zmywało się lakier srebrny, ale za trwałość i wygląd jest to minus, na który można przymknąć oko. Jestem bardzo zadowolona z Wibo i myślę, że jeszcze kupię jakiś lakier od tej firmy. 

14 listopada

Maseczka oczyszczająca Swedish Spa

Maseczka oczyszczająca Swedish Spa

14 listopada

Maseczka oczyszczająca Swedish Spa



Przedstawiam Wam moją ulubioną maseczkę :) Odkąd ją odkryłam to nie kupuje innej oczyszczającej, ponieważ ta jest idealna i spełnia wszystkie moje oczekiwania. Zacznijmy od tego, że maseczka redukuje zaczerwienienia i pomaga zlikwidować krostki. Produkt również matuje, więc jest odpowiedni do skóry tłustej lub mieszanej. Gdy użyje jej wieczorem to rankiem skóra jest delikatna, oczyszczona, świeża, promienna i lepiej wygląda. Na dodatek, świeżo po użyciu już czuję odświeżenie i ukojenie skóry. Zapach jest nietypowy, nie wąchałam nigdy czystej glinki, ale wydaje mi się, że ten zapach własnie pod to podchodzi.
  

W składzie możemy znaleźć ekstrakt z malachitu czego wcześniej nie widziałam w żadnym produkcie. Na drugim już miejscu ma glinkę, więc jest to wielki plus. Moim zdaniem maseczka ogółem ma bardzo dobre składniki i między innymi są to: 
KAOLIN - glinka biała, usuwa zanieczyszczenia, działa matująco, zawiera wiele mikroelementów 
OLUS OIL - zmiękcza skórę
MAGNESIUM ALUMINIUM SILICATE - dzięki niemu maseczka łatwo się rozprowadza po skórze i zostawia ją miękką i przyjemną w dotyku
MALACHITE EXTRACT - oczyszcza, wspiera eliminowanie toksyn
FURCELLARIA LUMBRICALIS EXTRACT - ekstrakt z czerwonej algi, zmiękcza i nawilża skórę 


Maseczka w cenie regularnej kosztuje 25,90 co sądzę, że jest przesadą, ale na promocji można go kupić za kilkanaście złotych i uważam, że jest warta tych 15/16 zł. Jest to moje drugie opakowanie i trzecie już mam kupione na zapas. Maseczka ma zbitą konsystencję i nie trzeba jej dużo zużyć na twarz przez co jest bardzo wydajna i wystarcza na kilka miesięcy. Data ważności maseczki od otwarcia to 12 miesięcy, więc spokojnie nie zostanie nam na zepsucie, ale też nie skończy się za szybko. Ostatnio kupiłam również krem oraz serum z tej serii i mam nadzieję, że będę tak samo z nich zadowolona jak z tej maseczki i na pewno o tych produktach coś napiszę.




01 listopada

Rossmann -49% | Wishlista i ceny

Rossmann -49% | Wishlista i ceny

01 listopada

Rossmann -49% | Wishlista i ceny


No i jutro się zaczyna. Kolejna mega promocja w Rossmannie. Tłumy i puste półki to standard już w pierwszy dzień. Planuję kupić kilka rzeczy na tych promocjach, ale nie będą to jakieś wielkie zakupy, bo po prostu nie mam takiego dużego zapotrzebowania, a dużych zapasów nie lubię robić.

Fajnym sposobem na zapoznanie się z ofertą sklepu jest internetowa drogeria, gdzie możecie zobaczyć i zaplanować na spokojnie co chcecie kupić :) 
http://www.rossmann.pl/drogeria/Miss-Sporty,31541,k293

Już jakiś czas temu upatrzyłam sobie lakiery z Wibo, które teraz znajdują się na pierwszy miejscu mojej listy. Szukałam już długo gęstego, srebrnego lakieru, który też nie będzie przezroczysty. Ten się taki wydaje i zobaczymy jak będzie na prawdę. Chcę też kupić szary lakier, ale jeszcze nie wiem czy odcień jaśniejszy czy ciemniejszy.


Royal manicure, cena regularna - 7,69 zł
-49% - 3,93 zł
1 coat manicure, cena regularna - 6,19 zł
-49% - 3,16 zł

Lakiery z Rimmela uwielbiam i mam zamiar kupić także chociaż jeden z tych dwóch poniżej. Chociaż jestem bardziej przekonana do "Rain rain go away", bo jeszcze nie miałam takiego koloru.

Rimmel by Rita Ora, cena regularna - 10,99 zł
-49% - 5,61 zł

Do tego korektora poniżej nie jestem w stu procentach przekonana. Mam jeszcze swój, ale pewnie dopiero się zdecyduje czy go kupić jak będę go miała w ręce. A może Wy go miałyście?

Match perfection, cena regularna - 30,99 zł
-49% - 15,81 zł

No i na koniec tusze do rzęs. Pump up wypróbowany przez wiele dziewczyn tylko jeszcze nie przeze mnie :D Tym razem muszę go mieć, a nad resztą niżej się zastanawiam.


Pump up curling mascara, cena regularna - 9,69 zł
-49% - 4,95 zł

False lashes mascara, cena regularna - 10,39 zł
-49% - 5,30 zł


Wild cat eye, cena regularna - 10,99 zł
-49% - 5,61 zł


Same widzicie, że nie ma tu za dużo produktów, bo ostatnio wolę skupić się raczej na pielęgnacji. Jednak w tej internetowej drogerii na pewno nie ma wszystkich produktów, więc może kupię jeszcze coś o czym wcześniej nie myślałam. Ale z takiej okazji szkoda by było nie skorzystać, bo przy założeniu, że kupiłabym wszystko co Wam wyżej pokazałam to zaoszczędziłabym 51,70 zł ! To na koniec nie pozostaje mi nic innego jak życzyć Wam udanych zakupów i nieotwieranych produktów :)


Copyright © Lightside , Blogger